Ruszyłem za Serenity, poszła w krótkim rękawie, a nie chciałem by się pochorowała. Wyszedłem z domu i ruszyłem w stronę zabawy. W tle rozchodziła się skoczna muzyka
Widziałem jak Serenity tańczy z jakimiś mężczyznami. Zacząłem się przeciskać przez ludzi, gdy porwała mnie jakaś dziewczyna. Od razu zacząłem mówić, a raczej przekrzykiwać się przez tłum ludzi i muzykę:
- Nie potrafię tak tańczyć! I nie chcę umieć!
- Oh! Cicho i tańcz. Spodoba ci się!
Dziewczyna zaczęła mnie obracać, a później nastąpiła zmiana partnera i kolejna i kolejna oraz następna. Po pewnym czasie, gdy byłem już rozbawiony i zmęczony nastąpiła kolejna zmiana, która skończyła się wraz z piosenką. Wpadłem na kogoś, a tym kimś okazała się być Serenity. Uśmiechnąłem się lekko, ciężko dysząc. Powiedziałem:
- Trzymaj. - Wręczyłem jej sweter i odsunąłem się, by nie opierać się o nią swoim ciałem. Już miałem zamiar odchodzić, gdy piosenka zwolniła.
- Nie potrafię tak tańczyć! I nie chcę umieć!
- Oh! Cicho i tańcz. Spodoba ci się!
Dziewczyna zaczęła mnie obracać, a później nastąpiła zmiana partnera i kolejna i kolejna oraz następna. Po pewnym czasie, gdy byłem już rozbawiony i zmęczony nastąpiła kolejna zmiana, która skończyła się wraz z piosenką. Wpadłem na kogoś, a tym kimś okazała się być Serenity. Uśmiechnąłem się lekko, ciężko dysząc. Powiedziałem:
- Trzymaj. - Wręczyłem jej sweter i odsunąłem się, by nie opierać się o nią swoim ciałem. Już miałem zamiar odchodzić, gdy piosenka zwolniła.
Spojrzałem na Serenity, a potem się rozejrzałem, wszyscy już mieli swoje pary. Zobaczyłem, że Serek posmutniała i już miała siadać, gdy złapałem ją za łokieć i przyciągnąłem do siebie. Zarumieniłem się lekko i złapałem ją za dłoń i położyłem niepewnie dłoń na jej łopatce. Wiedziałem jak się tańczy klasykę, choć nie przepadałem za tym. Spojrzałem na anielicę i uśmiechnąłem się lekko. Zaczęliśmy tańczyć. Po chwili, gdy piosenka się skończyła odsunąłem się i nie wiedziałem co dalej zrobić...
< Serek? xD :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz