czwartek, 31 grudnia 2015

Od Serenity CD Luke

Jego reakcja mówiła sama za siebie. "Czyli to prawda"- pomyślała spoglądając na jego zaczerwienioną twarz, prawdopodobnie do granic możliwości. Trudno było wyjaśnić, ale cieszyła się a jej serce wręcz galopowało. Zanim wykonała jakikolwiek ruch, królik się zbudził i zeskoczył z kolan chłopaka. Zaraz po tym, lekko popchnęła go bardziej na oparcie, żeby nie siedział jak wbity na szczotkę.
-Jesteś uroczy- szepnęła mu do ucha kładąc dłonie na jego torsie. Chciała mu okazać, że się zgadza. Słowami? Nie. Zabrakło ich. Postanowiła zrobić coś innego. Dlatego też nachyliła się i pocałowała go.



<Luke?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz