wtorek, 22 grudnia 2015

Od Serenity CD Luke

Była zaskoczona faktem, że razem zatańczyli, w dodatku w wolniejszych tonacjach. Jak tylko się piosenka się skończyła spojrzała na niego uśmiechnięta modląc się, żeby te lekki rumieńce na jej policzkach dało się uznać za zmęczenie.
Ale nie dane było Lukowi odejść, oj nie. Po kilkusekundowej przerwie znowu wszyscy ruszyli do tańca całkiem blokując przejścia dla tych, którzy chcieli odpocząć. Ktoś popchnął dwójkę ku sobie, że znowu mieli ze sobą tańczyć. Tym razem wszyscy tancerze rozpoczęli jak to jest na balach.


Dopiero po dłuższej chwili jakaś wieśniaczka wyciągnęła parę dziewcząt z rąk ich partnerów na środek pola aby zatańczyły w swoim gronie. Tak, znalazła się tam także Serenity. Jak tylko grajkowie przyspieszyli rozdzieliły się trafiając wprost na tańczących mężczyzn. Właśnie wtedy zrobiło się naprawdę skocznie.
-Nie dam rady- usłyszała jego głos kiedy mieli ruszać. Posłała mu pokrzepiający uśmiech.
-Nie bój się. Skacz tylko jak cię nogi poniosą- zawołała ze śmiechem ruszając tanecznym krokiem. Część par wpadała na siebie ale każdy z osobna miał z tego ubaw. Luke i Serek wprawdzie na nikogo nie wpadli ale chyba raz udało im się zgubić krok, od razu go nadrabiali. Jak tylko utwór się skończył już z trudem oddychali ale ich twarze zdradzały świetną zabawę.
-Nie rozumiem czego się obawiałeś. Tańczysz niesamowicie- powiedziała wesoło anielica.


<Luke? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz