niedziela, 20 grudnia 2015

Od Serenity CD Luke

Mimowolnie zarumieniła się leciutko.
-Nic się nie stało.
Widząc jak on praktycznie zasypiał owinięty i wtulony w koc, rozczuliło ją to. Przecież on w sumie był już nieprzytomny. Pomacała zagłówek kanapy i zrozumiała, że nie był on tak bardzo wygodny jak mogłoby się zdawać. Sięgnęła szybkim ruchem po poduszkę i ledwie dała ją sobie na kolana, tak właśnie on padł tam ponownie. Tym razem zasnął w najlepsze.
-Śpij sobie spokojnie- szepnęła ostrożnie zabierając włosy z jego oczu, żeby mu nie przeszkadzały.

<Luke? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz