poniedziałek, 14 grudnia 2015

Od Serenity CD Luke

Leciutko się uśmiechnęła czując przyjemny dotyk ciepłego koca. Nic nie mówiąc pili w ciszy gorące napoje a kiedy się skończyły, spojrzała na niego i od razu zaczęła się śmiać.
-Co jest?
-Masz mleczne wąsiki- wydusiła z siebie z trudem łapiąc powietrze. Może i zabawa się niby skończyła z chwilą gdy wytarł twarz ale i u niego zagościł lekki uśmiech na twarzy.
-Też masz takie wąsy.
-Co? Jak to?- Otarła szybciutko skórę pod nosem. Luke dalej utrzymywał rozbawiony, że ma te wąsy ale mimo, iż wycierała twarzyczkę, nic nie było na palcach. W końcu spojrzała na niego ciężko. Tak, miał ubaw. Tak, żartował z tymi wąsami.
Owszem, Serenity nie była zachwycona faktem, że się z nią droczył ale widok jego rozbawionej buzi napawał ją radością. Tak więc ciągnęła specjalnie te zabawy.
-Weź na przykład taką mumię: leży sobie owinięta więc jest jej ciepło- zaczęła nawijać wesoło.- Nikt jej nie przeszkadza to ma spokój. A leży sobie tak.
Wstała i aby zaprezentować, splotła dłonie na wysokości klatki piersiowej, zrobiła śmieszną minę i sztywna opadła plecami o kanapę. Dawało to dosyć komiczny widok. Właśnie wtedy usłyszała bardzo rzadki dźwięk- śmiech chłopaka. 
Ciekawe jak inni by zareagowali. Dziewczyna z radosnym wyrazem twarzy patrzyła na to jak się śmieje by po chwili dołączyć do niego, tyle że u niej śmiech brzmiał jak dzwoneczki. To było jedno z tych przyjemnych uczuć, które doświadczała.

<Luke?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz