Słyszałem nieprzyjemne dźwięki, przez co trochę się wystraszyłem. Otworzyłem prawe oko w nadziei, że zobaczę, co robi Yukiko, jednak zapomniałem, iż na nie nie widzę. Po chwili usłyszałem głos czarnowłosej::
- Podglądałeś?
- Ależ skąd? - odparłem.
- Przecież masz jedno oko otwarte.
- Eee... bo ja...
Podniosłem drugą powiekę. Wtedy zdałem sobie sprawę, że stałem bokiem do Yukiko. Szybko odwróciłem się w jej stronę i uśmiechnąłem niepewnie.
- Właściwie przyszedłem do miasta zrobić zakupy, więc czy nie chciałabyś pójść ze mną? - zapytałem starając się zmienić temat.
Wyciągnąłem z kieszeni małą karteczkę. Na samej górze było napisane ,,25 dag szynki wieprzowej". Zacząłem się rozglądać.
- Gdzie tu jest jakiś mięsny? - szepnąłem.
Po chwili spojrzałem na Yukiko, która uśmiechnęła się.
- Więc jak? - zapytałem niepewnie. - Idziesz?
< Yukiko? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz