Zamieszałem fusy po kawie, którą zamówiłem dużo przed posiłkiem i spojrzałem na dziewczynę. Stwierdziłem:
- Bardzo prawdopodobne, żebym stchórzył... Ale bardzo zależy mi na tej roli... No i na tym by kolejna osoba nie uznawała mnie za tchórza. - Uśmiechnąłem się szybko i łagodnie. Po chwili dołączyła do nas kelnerka i zabrała naczynia ze stołu. Powiedziałem:
- Chodź pokażę ci jedno miejsce.
Wstałem i czekałem aż wstanie. Zapłaciłem za posiłek i czekałem na nią w drzwiach. Po chwili dziewczyna zapytała:
- Gdzie idziemy?
- Zaraz zobaczysz.
Po kilkudziesięciu minutach byliśmy na miejscu. Powiedziałem:
- Ta da! To tutaj... Zawsze tutaj ćwiczę do roli, a dokładniej na tamtym molo...
Wskazałem miejsce dłonią...
< Serek? Nie wiedziałam co innego napisać T-T >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz