Jęknęłam tylko i nie wiedząc co zrobić, wtuliłam się do Tomoe. Dopiero po chwili jakiegoś niezręcznego uczucia, zdałam sobie sprawę, że bardzo mi brakowało przytulania. Mój ostatni chłopak nie był typem pluszaka, a byłam z nim dość długo, bo sześć lat. Ziewnęłam, zakrywając usta dłonią i całkowicie oddałam się ciepłu chłopaka, choć ja miałam wyższą temperaturę odczuwalną. Mimo tego, że wyspałam się za wszystkie czasy, teraz znowu złapałam mnie chęć snu...
***
Obudził mnie jakiś straszny ryk, dopiero, gdy otworzyłam oczy dowiedziałam się, że źródłem tego okropnego dźwięku był Rin, mówiący:
- Wstawajcie kochasie! Już później się wstać nie dało! Już praktycznie 16! Wstawać!
Tomoe otworzył powoli oczy i spojrzał na Rina, a później na nas. Tomoe obejmował mnie w talii, a ja leżałam na plecach trzymając dłoń na ręce chłopaka. Zaśmiałam się cicho i usiadłam na łóżku. Ziewnęłam delikatnie i przeciągnęłam się, wyciągając dłonie do góry. Zapytałam:
- Czy tylko ja jestem taka głodna? Zjadłabym Minotaura z kopytami. Podobno jest niesmaczny...
- Wstawajcie kochasie! Już później się wstać nie dało! Już praktycznie 16! Wstawać!
Tomoe otworzył powoli oczy i spojrzał na Rina, a później na nas. Tomoe obejmował mnie w talii, a ja leżałam na plecach trzymając dłoń na ręce chłopaka. Zaśmiałam się cicho i usiadłam na łóżku. Ziewnęłam delikatnie i przeciągnęłam się, wyciągając dłonie do góry. Zapytałam:
- Czy tylko ja jestem taka głodna? Zjadłabym Minotaura z kopytami. Podobno jest niesmaczny...
< Tomoe? Chyba Yukiko się to udziela xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz