***
- Pachniesz owockami - powiedział Rin.
- Tak tak, a teraz zmień mnie w bruneta - powiedziałem.
- Czemu chcesz zmienić kolor swych piękny blond włosów?
- Po prostu zmień.
- Masz szczęście, że masz ciemne brwi i rzęsy, bo ich nie umiem zmieniać.
Po chwili miałem ciemne włosy.
- Jeszcze większy z ciebie seksiak, Tomoe - westchnął Rin. - A ja dalej w twoim cieniu... - uśmiechnął się.
Wróciłem do Yukki, która dostała ataku kaszlu.
- Coś ty zrobił.
- Mówiłaś, że wolisz brunetów. Zrobiłem to, byś przychylniej na mnie patrzyła, a teraz... mogę cię zmacać? - uśmiechnąłem się słodko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz