czwartek, 19 listopada 2015

Od Serenity CD Luke

Wiedziała, że to będzie najtrudniejsza rzecz, jaka im została. Ruchem, który niewiele zdradzał jej zdenerwowanie, odgarnęła złośliwy kosmyk włosów z twarzy i ponownie spojrzała na chłopaka. Też nie wydawał się za spokojny. Nagle się odezwał.
-Ale wiesz co mam na myśli, z tym, tak?
-Powiedzmy- odparła po chwili.
-Jak to: powiedzmy?
-Nie pamiętam, żeby rodzice coś takiego robili... Nawet ich nie pamiętam- dodała ciszej.- Wychowywała mnie babcia i głównie pod względem odkrywania anielskich mocy oraz miłości do Stwórcy.
-Czyli...?
-Ze mną będzie problem- zaśmiała się.- Babcia tylko parę razy pocałowała mnie w czoło, więc nie wiem czy taki się zalicza do twojej szukanej kategorii.
Odniosła wrażenie, że przez chwile chciał się zaśmiać ale prawdopodobnie zmienił zdanie. Widocznie myślał nad czymś.
-Wydaje mi się, że znajdzie się jakieś rozwiązanie.
-Na pewno. A zmieniając temat, masz ochotę na coś do picia lub zjedzenia?- Zapytała się go, rozpakowując zawartość koszyka.

<Luke? Opisz mi swój pomysł xD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz