Skoczyłam na niego. Pocałowałam go i przewróciłam na plecy. Miał usta wręcz stworzone do całowania. W między czasie wzięłam z półki żelazny łańcuch i przywiązałam jego kończyny do łóżka. Pochyliłam się nad nim i zaczęłam go torturować jak on mnie przedtem. Nagle otworzyły się drzwi. Obroniłam głowę. W drzwiach stała.,,
-Kira?- Powiedziałam. Tygryska patrzyła na mnie wzrokiem mówiącym " Ciebie ani na chwilę samej zostawić nie można"
( mówiłam że ja w to wkręce xD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz