Pocałował mnie? Jak mu przyj-bie to się niepozbiera. Jednak tego nie zrobię bo jestem wymeczona treningiem. Zaczął zjeżdżać językiem w dół odpinajac jednocześnie guziki mojej koszuli. Zdjął mi ją z ramion i spojrzał na moje piersi i zaczął je piescic zastanawiając się czy zdjąć stanik czy nie. Miałam straszna ochotę go uderzyć
-teraz nie jesteś już taka drapieżna co? - Posłałem mu mordercze spojrzenie i zaczęłam się wiercic. On na to tylko rozłożył mi nogi i jeszcze mocniej unieruchomil.
-Dziękuję za to zaproszenie ale jakoś nie lubię robić tego na ziemi. Przeniesiemy się do mnie? - Powiedział
( Satoru? To wcale nie jest propozycja wcale xD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz