Podrapałem się po tyle głowy i po chwili ciszy odpowiedziałem:
- Raczej wiesz co... Pocałunek. Wymyśliłem jak to zrobić, by wyglądało na pocałunek między kochankami, a żeby dla nas był jak dla rodziny. Wiesz jak mama czasem daje całusa swojemu dziecku? To będzie coś w tym rodzaju, tylko, że przedłużymy to jakoś i tak to ukryjemy.
Uśmiechnąłem się lekko i niemrawie, miałem nadzieję, że plan wypali. Szczerze to nie byłem na to przygotowany, no pocałunek, tak, jestem staromodny. Westchnąłem cicho i nie wiedziałem co zrobić...
< Szerek? Mam dziwny pomysł xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz