Co ja najlepszego zrobiłam. zostawiłam z nimi ki. Pojeb-ało mnie czy co!? Myśl carm myśl jak ich znaleźć. Myśl!
-Eureka! - Napisałam na skrawku papieru wiadomość i dałam ja jakiemuś gołębowi pocztowemu miałam nadzieję że znajdzie Rufusa
(wieczorem)
Czekałam na dachu pod postacią sowy. Miałam nadzieję że Rufus przybędzie. Zrobię wszystko aby odzyskać Ki.
- Tylko ona tak na prawdę się o mnie troszczy.- Powiedziałam na głos
(Rufi? Carm brakuje Ki oddasz ja?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz