- Okey - powiedziałem. - Lili ostatnio świruje, więc dobrze mi to zrobi.
- Oki - demonica uśmiechnęła się.
- Głody jestem - stwierdził Rin.
Westchnąłem i dopiero teraz zobaczyłem co on czyta.
- To ta książka w której jest jeden facet i stado pięknych panien? - zapytałem.
- Harem - uśmiechnął się. - Monster mosume jest zarąbiste. Wiesz... ty masz tak jakby harem...
Zaśmiałem się.
- Ja? Harem?
- Lovely, Yukkiko i Lili... dobrze zacząłeś, wiesz? - wyszczerzył zęby.
Zanim cokolwiek mu zrobiłem, Yukkiko złapała go za gardło i wywiesiła go na zewnątrz.
- Mogę go puścić? - zapytała.
- Nie krępuj się - mruknąłem.
Puściła go. Oczywiście jemu jako magowi nic nie będzie.
Yukkiko?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz