Dopiero po dłuższej chwili postanowiła przełamać ciszę.
-Co jak co ale nie myślałam, że akurat ty będziesz narzekał na nudę i brak towarzystwa.
-Skąd ten pomysł?
-Powiedzmy, że trochę obserwowałam w Bandle City...-kiedy tylko to wypowiedziała, zrozumiała sens. Wychodziło na to jakby go cały czas obserwowała w rodzinnym mieście. Zakryła dłonią twarz żeby się nie roześmiać zakłopotana aż uszy jej opadły. - A dobra, weź zapomnij co powiedziałam.
<Rumble? xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz