wtorek, 23 lutego 2016

Od Tyler'a CD Alyss

Obserwowałem spod drzewa, leżącą na ziemi dziewczynę. Nie chciałem podchodzić, wiedziałem, że kiedyś się obudzi. Zjawił się nad nią jakiś mężczyzna, który prawdopodobnie chciał ją obrabować, ja jednak nie wstałem. Słyszałem, że pytała się o godzinę, więc spojrzałem na zegarek. Mężczyzna jednak nie odpowiedział, tylko zaczął przeszukiwać kieszenie dziewczyny. Podszedłem do nich i przyłożyłem sztylet do jego boku, zrobiłem to tak, by dziewczyna nie zauważyła. Szepnąłem:
- Odejdź.
Kiwnął głową i odszedł od dziewczyny. Pomogłem jej wstać i zapytałem:
- Dobrze się czujesz? Od dawna tutaj leżysz.
- Mogłeś mnie obudzić.
- Wolałem nie, jeszcze byś mi coś zrobiła - Spojrzała na mnie pytająco. Wyjaśniłem więc - W nocy poszedłem na spacer i widziałem co zrobiłaś... Wróciłem tutaj rano i myślałem, że wróciłaś do domu, ale jak widać się myliłem... Boli cię coś?
Dziewczyna wyglądała jakby zaraz miała zemdleć, więc zaprowadziłem ją w stronę ławki...

< Alyss? Nie wyszło tak jak chciałam >.< >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz