-Możesz mnie postawić... Dam radę sama iść- powiedziałam, robiąc obrażoną minę.
-Coś mi się nie wydaje- zaśmiał się Nicko.
Po dłuższej chwili namawiania go, wreszcie postawił mnie na ziemi.
Zaciągnęłam go w stronę niewielkiej fontanny. Gdy usiedliśmy na jej
krawędzi, wtuliłam się w mężczyznę.
-Twoją zaletą jako mężczyzny jest to, że robisz za dobro przytulankę-
stwierdziłam z uśmiechem- Pewnie niejedna kobieta by to doceniła.
Ogólnie gdybyś pofarbował włosy, zrobił coś z tymi wszystkimi bliznami i
trochę zmalał, byłbyś idealny. Rude kobiety są ładne, jednak facet to
już zupełnie inna bajka. Nie wyobrażam sobie mieć rudego syna. Córeczkę
tak, ale nie syna. Pewnie z tobą byłabym na takiego skazana. Te
wszystkie blizny może i są jakąś pamiątką, ale no nie przesadzajmy. A co
do wzrostu... większość kobiet jest niska. Mnie na przykład nie podoba
się wizja spędzenia reszty życia z głową skierowaną ku górze. Na
szczęście masz długie włosy, a kobiety to lubią. A. Dobrze też całujesz.
Miałam kiedyś chłopaka, który całował fatalnie, ale za to był
przystojny i bardzo sympatyczny. W końcu się rozeszliśmy, bo wrócił do
swojej byłej. Spotykałam się też z bratem swojego przyjaciela. Też był
elfem. Śliczny blondynek o zielonych oczach. Od dziecka go lubiłam,
jednak przeszkadzała mi ta jego duma. Gdy zaczęliśmy się spotykać, jego
bracia zawsze byli niedaleko nas, co go wkurzało. Nigdy nie pogodził się
z tym, że są jedną rodziną. W końcu miał tego dość i ze mną zerwał.
Później zaczęłam spotykać się z jego młodszym bratem. Była między nimi
różnica dziesięciu lat, wiec liczyłam na to, że Vince będzie mniej
poważny. Niestety po tygodniu powiedział mi, że dzięki temu związkowi
jest już pewien, że woli mężczyzn. Było mi przykro, ale zostaliśmy
przyjaciółmi. Był też centaur. To był dziwny związek... Zwłaszcza jeden
aspekt jego, ale o tym wolę nie wspominać. Ale o czym ja to wcześniej
mówiłam? A, no tak. Dobrze całujesz Nickuś. Jestem pewna, że mimo swoich
licznych wad znajdziesz dziewczynę, która cię pokocha.
<Nickuś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz