poniedziałek, 22 lutego 2016

Od Smile'a CD Nemidith

Zaśmiałem się pod nosem i nachyliłem. Pocałowałem Nemidith w policzek i odsunąłem się, by nie dostać gazetą. Zacząłem się śmiać, kładąc w łóżku. Zapytałem:
- Będę dostawał gazetą za każdym razem, gdy ją przytulę lub pocałuje w policzek?
- Musisz wyzdrowieć, nie chcę byś ją również zaraził.
- Czuję się dobrze - Odparłem, ale dostałem gazetą. Jęknąłem i przykryłem się szczelnie kołdrą. Nemidith i lekarka wyszły z pomieszczenia, a ja po chwili zasnąłem...
***
Obudziłem się, gdy było już ciemno. Westchnąłem cicho i przeciągnąłem się. Leżałem jeszcze chwilę i po chwili spojrzałem na zegarek, była północ. Wątpiłem, że lekarka przyjdzie na wizytę, więc wstałem i ruszyłem do szafy. Przeszedłem do pokoju wyżej i szedłem w stronę łóżka. Po drodze przewróciłem lampę, budząc tym dziewczynę. Spojrzała na mnie zaspanym wzrokiem. Szepnąłem, szybciej podchodząc do łóżka:
- Przepraszam.
Usiadłem na materacu i pocałowałem ją w usta. Westchęła cicho co raczej miało być ziewnięciem...

< Nemik? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz