-W porządku. To było nawet... przyjemne- powiedziała niepewnie, mając
nadzieję, że nie odbierze tych słów w jakiś szczególny sposób- Powiedz
mi lepiej kim była ta kobieta.
-Żebym jeszcze wiedział- prychnął- Zwyczajnie się przyczepiła.
-Widzę, że przyciągasz płeć piękną- zaśmiałam się- Chodźmy porozmawiać gdzie indziej. Zaczyna się robić chłodno.
-Co powiesz na piwo?- zaproponował mężczyzna.
Po chwili zastanowienia zgodziłam się. Ruszyliśmy w stronę jakiegoś
budynku i weszliśmy do środka. O tej porze było jeszcze spokojnie, więc
bez problemu znaleźliśmy wolny stolik. Nicholas poszedł coś zamówić, a
ja w tym czasie zaczęłam przyglądać się ludziom za oknem.
-Powiesz mi co tutaj robisz?- zapytałam, gdy chłopak wrócił do stolika.
<Nickuś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz