środa, 24 lutego 2016

Od Kociaka CD Bikutoria

Czułam od niej zapach kocimiętki.
Upajający.
Jeszcze bardziej się do niej przybliżyłam, wygodnie siadając na jej kolanach. Pojawiły się moje uszy i ogon, a z braku zajęcia dla tego drugiego zaczęłam tak jakby nią nim łaskotać. Do tego gramoliłam się coraz bardziej na nią, co jakiś czas podgryzając jej wargi. Po prostu mi sie to spodobało.
Powoli zmuszałam ją do coraz dalszego wychylenia się do tyłu, dzięki czemu mogłam robić co chciałam.
Szkoda tylko, że nagle przerwał nam czyjś głos... A było tak fajnie...

< Biku? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz