Napompowałam policzki, fukając.
- Nie nazywaj mnie "młoda". - pstryknęłam go w ucho. Lekko się skrzywił, wciąż się uśmiechając. - Już za kilka dni będę miała 20... - nie pozwolił mi skończyć, po raz kolejny mnie całując. Chyba znalazł sposób, żeby mnie uciszyć...
Jednak oczywiście musiała przerwać nam lekarka. Uważała, że mamy się "hamować", póki oboje nie nabierzemy sił.
Szybko oderwałam się od Smile'a, spadając na podłogę, i podbiegłam do drzwi. Otworzyłam je i schowałam klucz do kieszeni. Podbiegłam do chłopaka i zaciągnęłam go do okna, udając, że coś mu pokazuję.
W tej samej chwili do pokoju weszła lekarka, widocznie szykując się na pokaranie nas gazetą. Wydawała się jednak być zaskoczona...
- No co? Pokazuję mu tylko widoki. - powiedziałam jak najbardziej niewinnie.
< Smile? ^^ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz