niedziela, 7 lutego 2016

Od Smile'a CD Nemidith

Spojrzałem trochę rozdrażniony komentarzem kobiety, ale uśmiechnąłem się lekko. Powiedziałem:
- Nikt tu dzieci nie robi, ja tylko bardzo się cieszę, że ona żyje.
Lekarka mruknęła coś pod nosem i wygoniła mnie z pokoju, na co fuknąłem niezadowolony. Usiadłem i przymknąłem oczy, przez ten czas, gdy ona była nieprzytomna, nie potrafiłem zasnąć, co prawdopodobnie można było dostrzec. Nim się spostrzegłem, zasnąłem pod pokojem dziewczyny...
***
Poczułem jak dostaję po głowie gazetą. Kobieta powiedziała:
- Idź spać do pokoju gościnnego.
- Tu jest mi wygodnie.
- Idźżesz, bo dostaniesz gazetą kilka razy mocniej, kochasiu.
Kobieta zaczęła bić mnie po głowie gazetą a ja zebrałem się i potruchtałem w stronę pokoju. Położyłem się i dopiero po dłuższym czasie zasnąłem...
***
Obudziłem się nad ranem, kilkakrotnie próbowałem zasnąć jednak nie potrafiłem. Zakradłem się do pokoju Nemidith. Gdy wszedłem do pomieszczenia, gdzie spała dziewczyna, spojrzałem w stronę łóżka. Zauważyłem, że ją obudziłem. Podszedłem do łóżka i powiedziałem cicho:
- Przepraszam, że ciebie obudziłem młodziku.
Przykucnąłem koło łóżka i patrzyłem na czerwonowłosą...

< Nemik? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz