Na moment mnie zatkało. Zaraz potem znów się zarumieniłam.
- Jeszcze czego! - miałam ochotę go szturchnąć, ale... Jakoś mnie coś powstrzymało.
Ale cokolwiek by nie było, nie zakocham się!
Wróciliśmy do niego. Zaraz potem poszłam się umyć, no i oczywiście wymyć włosy. Smile dał mi ręcznik i inną koszulę do przebrania.
Gdy już chciałam wyjść i zawijałam ręcznik na głowie mój wzrok padł na lustro. Od razu zauważyłam, że znów straciłam na wadze. Miałam cienie pod oczami, i sama widziałam że wyglądam na zmęczoną.
I niby dlaczego on mnie pocałował, skoro wyglądam aż tak źle?
Już moment później uszczypnęłam się w policzek. O czym ja myślę?
Wróciłam do pokoju...
< Smile? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz