
-Jak?- powtórzyłem pytanie dziewczyny- Wiesz Yukiko... Kiedyś odpowiedziałbym ci, że jest to wspaniałe uczucie. Posiadasz świadomość, że możesz pomagać innym, cieszyć się wraz z nimi ich szczęściem. Możesz wtedy zmienić bardzo dużo.Teraz uważam, że jest to pojęcie niewłaściwe. Drugi pokazał mi drugą stronę medalu. Nie wszystko da się zmienić, a dobro jest pojęciem względnym. Wypełniałem rozkazy jednej ze stron, mającej się za tą właściwą. Byłem ślepym, wiernym pieskiem, jednak szczęśliwym. Teraz tak naprawdę nie mam nic oprócz tego problemu w postaci Drugiego.
Podniosłem głowę, by spojrzeć w niebo. Chciałem się wysilić na uśmiech, jednak nie potrafiłem. Mimo tego po moich policzkach zaczęły ściekać łzy.

-Chcę wrócić do tych czasów gdy byłem ślepy.
<Yukiko?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz