czwartek, 18 lutego 2016

Od Tristany CD Rumble

Przyszła do niego z lekarzem na wypadek gdyby nie zgodził się na zmianę opatrunku. Nie trzeba było się martwić, bo gdy dowiedział się o co chodzi, zgodził się jakby niezbyt go to interesowało. Podczas tej wizyty, przybyli byli pochłonięci rozmową, która jeszcze miała swój początek długo przed ich wejściem.
-Myślę, że Pina załatwiłaby co potrzebne- mruknęła do medyka.- Niedługo trzeba będzie ruszyć na zwiad. Podobno mają paru nowych jeńców.
-Skąd wiesz?
-Ma się swoje źródła.
-I dobrze.- Po czym zwrócił się do właściciela pokoju.- A co do ciebie kolego: rana ci się zalepia to nie przesadzaj z niczym żeby się nie otworzyła wtórnie...Jeśli to wszystko to ja wracam. A i Trist, zajrzysz do mnie jeszcze dziś?
-Pewnie. Jak zrobię co muszę wpadnę. Pa- pożegnali się i już go nie było. Znowu zostali sami. Po dłuższej chwili przerwała ciszę.- Ja chyba będę się zbierać.
Ruszyła w kierunku drzwi żeby dopiero w nich się pożegnać.



<Rumble? Zatrzymasz ją?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz