czwartek, 27 sierpnia 2015

Od Serenity CD Luka

Dziewczyna radośnie pokiwała głową i już kierowali się w kierunku jej miejsca pracy. Po krótkim czasie byli na miejscu. Ale o wejściu mogli pomarzyć, tak drzwi były okupowane. Ale siła argumentu też była ważna. Urok osobisty to też argument. Wystarczyło, żeby Serek tylko powiedział że tu pracuje, a wszyscy jak jeden mąż się rozsunęli dając przejście. W ten sposób weszli do środka, który wyglądał jakby ktoś dawał tam koncert tak było dużo ludu. Mimo to, dzięki znajomościom ulokowała chłopaka tuż obok lady, żeby mogli porozmawiać kiedy ona pomoże z ludźmi. Wpisowe jest to od razu na stolik podano na początek kilka ciast i ciastek.
-Nie usiądziesz?
Przekręciła głową.
-Muszę pomóc, sam widzisz ile jest klientów. Ale miejsce to masz dla VIP-a, tylko gości specjalnych tu lokujemy- puściła mu oczko i już pomogła przy podawaniu łakoci co chwila podchodząc i siadając rozmawiając z Lukiem. Po jakiś 10 minutach, podziękowali jej i w końcu z czystym sumieniem usiadła obok niego.


<Luke?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz