piątek, 4 marca 2016

Od Smile'a CD Nemidith

Uśmiechnąłem się między pocałunkami, pamiętając jej słowa. Ja pogłębiłem pocałunek, jednocześnie obejmując ją w talii. Odsunąłem się lekko i szepnąłem:
- To dobrze, że jesteś pewniejsza siebie, mała.
Usiadłem i wtuliłem się w nią. Zaśmiałem się cicho i powiedziałem:
- Jesteś taka drobna, ale to tylko plus dla mnie. Nie chciałbym dostać po tyłku od ciebie, gdybyś była wyższa, jak ja teraz boję co byś mi zrobiła, gdybym ciebie bardzo wkurzył... Zapewne się tego dowiem za jakiś czas, prawda?
- A będziesz mnie celowo irytować? - spojrzała na mnie pytająco.
- Taaa, czyli się przekonam.
Uśmiechnąłem się, a po chwili dostałem kukśtańca w brzuch. Usłyszeliśmy kroki przy drzwiach, więc dziewczyna zakryła mi usta drobną i kościstą dłonią. Po chwili wcisnęła mnie pod kołdrę, a sama się położyła. Po chwili ktoś wszedł do pokoju i zapytał:
- Nemidith, śpisz?
- Spałam. O co chodzi?
- Przyszłam tylko sprawdzić - odparła lekarka.
Nudziło mi się pod kołdrą, dlatego zacząłem jeździć palcem po brzuchu rudowłosej, a później po podbrzuszu między wystającymi kośćmi miednicowymi. Kobieta po chwili wyszła, a ja wystawiłem łeb poza materiał, który mnie okrywał. Dostałem w policzek, ale zignorowałem to. Pocałowałem ją, kładąc się na niej. Jęknęła boleśnie. Odsunąłem się i powiedziałem:
- Nie jestem ciężki.
- Ile ważysz, skoro tak twierdzisz? - zapytała.
- Sześćdziesiąt dwa kilogramy, a i tak ostatnio przytyłem.

< Nemik? Wymyśliłam coś takiego xD Wracam do regularnego pisania! >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz