wtorek, 15 marca 2016

Od Leonardo CD Joe

Patrzyłem na niego zdziwiony, po czym z uśmiechem przykucnąłem przy nim.
-Chyba mnie nie słuchałeś- mruknąłem, udając niezadowolenie- Chcę wreszcie dorosnąć. Co za tym idzie ustatkować się. Oczywistym jest, że pojedziesz ze mną. W końcu król musi mieć kogoś, kim będzie się mógł opiekować.
-Jesteś trochę egoistyczny- stwierdził Joe z wrednym uśmiechem- Chcesz zabrać mnie ze sobą, aby zapełnić własne wizje. A co jeśli teraz się rozmyślę?
-Nie myślę egoistycznie- zaprzeczyłem, siadając na jego nogach- Kocham cię i chcę się tobą zająć. Wiesz Wilczku... Jeśli chcesz... Ty możesz stać się moim panem...
Zarumieniłem się, wypowiadając te słowa. Zabrzmiało to nieco dwuznacznie. Odwróciłem szybko głowę, wgapiając się po chwili w ziemię. Ostatecznie zerwałem się na równe nogi.
-Zapomnij o tym co przed chwilą powiedziałem...- szepnąłem, odwracając się do wilkołaka tyłem- Mowy nie ma, abyś to ty był górą...


<Joe? Spróbuje zdominować tą dumną panienkę? xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz