Mężczyzna przewrócił mnie na kanapę i przyśpieszył. Nie chcąc zaczął
jęczeć jak jakaś pojebana, przyciągnęłam elfa do siebie i zaczęłam go
całować. Nie wiem ile dokładnie się kochaliśmy, ale zajęło nam to sporo
czasu. Ostatecznie Nicholas spuścił się we mnie. Po skończonej zabawie
zasnęłam, leżąc na chłopaku. Jak zawsze jego skóra była tak przyjemnie
ciepła. Elf objął mnie i przytulił. W tamtym momencie byłam szczęśliwa,
jednak rankiem, gdy doszłam do siebie, to uczucie zniknęło. Obudziłam
się jako pierwsza. Chwilę zajęło mi zorientowanie się w sytuacji, bo
pamiętałam jedynie początek wczorajszego wieczoru. Po domyśleniu się
reszty szybko zeszłam z nagiego Nicholasa i pobiegłam do łazienki. Nie
wiedziałam czemu to wczoraj zrobiłam, ale było mi wstyd. Bałam się, co
teraz Nicko sobie o mnie pomyślał. Wzięłam szybką kąpiel i poszłam
zobaczyć czy chłopak wstał. Na szczęście jeszcze spał. Wróciłam do
gotowania jedzenia, które zostawiłam wczoraj. Po skończonej robocie
poszłam do pokoju Nicka, by się położyć. Nie chciało mi się spać, jednak
musiałam trochę pobyć w samotności.
<Nickuś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz