sobota, 26 marca 2016

Od Nicholas'a CD Morgana

Co... Ja chciałem wyjaśnić?
Nie wiem.
Sam nie wiedziałem, co się ze mną dzieje. Albo i wiedziałem, ale nie do końca rozumiałem. Po prostu jej widok sprawiał, że czułem ciepło w sercu, ale to ciepło zmieniało się w parzące, bolesne gorąco.
Niepewnie położyłem dłoń na jej plecach.
- Ana... - powtórzyłem ochryple. - ...Chodźmy stąd. Proszę. - widziałem, że niedaleko był hotel. Zaprowadziłem ją tam, wynająłem pokój i poszliśmy na górę...

Gdy tylko usiedliśmy, zaczęła "przesłuchanie".
- Teraz mi wytłumacz! - wpatrywała się we mnie łzawymi oczami.
Przez ból w piersi ledwo mogłem oddychać.
Schyliłem głowę, by moje włosy zakryły moją twarz.
Bezwiednie wsunąłem palec za obrożę.
Tak, nosiłem teraz obrożę. Jako okrutną drwinę z samego siebie.
Nie wiem, czy mnie słyszała, ale zacząłem bardzo cicho.
- Wiesz... Wiesz jakie to uczucie, gdy zakochujesz się po raz pierwszy i zapewne jedyny w życiu, a i tak wiesz, że nigdy tej osoby nie dostaniesz? Wiesz jak to boli, gdy słuchasz zwierzeń tej osoby co do innych? I czy wiesz, jak bardzo niszczy to poczucie własnej wartości, i umysł...?

< Ana? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz