sobota, 26 marca 2016

Od Nicholas'a CD Morgana

...Nie...
To jedno pytanie zniszczyło te resztki spokoju, które udało mi się zebrać.
Gwałtownie się poderwałem, przez co dziewczyna wylądowała obok mnie.
Złapałem ją za ramiona, hamując wściekłość.
- Nie rozumiesz tego?! NIE ROZUMIESZ?! - prawie krzyknąłem. - Ty... TO TY! Nie rozumiesz?! To ciebie kocham!! - trzęsły mi się ręce. Puściłem ją i pośpiesznie opuściłem pokój, a następnie budynek, idąc po prostu gdzieś. Zauważyłem jedynie, że po drodze prawie potrąciłem Remy'ego, który właśnie wchodził do hotelu...

< Morgana? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz