Od Luka CD Serenity

Patrzyłem z niedowierzaniem, zacząłem wierzgać, próbując się wydostać z uścisku taśmy. Niestety się nie udało. Kilka osób, nie tylko kobiet zaczęło dotykać mnie po ciele, co nie było przyjemne, zwłaszcza z moją dolegliwością. Mężczyzna zdarł ubranie Serenity i wtedy moje nerwy (byłego) anioła pękły jak balon. 

Zerwałem umowę z anielicą. Jakimś cudem udało mi się rozprostować skrzydła, tym samym rozrywając taśmę. Wzleciałem nad ludzi, a później zanurkowałem i wylądowałem koło dziewczyny. Wziąłem swoją koszulę i okryłem nią blondynkę. Złapałem ją w talii i odleciałem szybko w stronę miasta. Wylądowałem jeszcze w lesie, lecz bardzo blisko bramy miasta. Postawiłem dziewczynę i zapytałem:
- Wszystko w porządku? - Nie otrzymałem odpowiedzi. Po chwili powiedziałem - Przepraszam, że złamałem obietnicę, ale musiałem...

< Serenity? Jestem z siebie dumna, że nie aktywował się mój instynkt psychopaty. >