To bydle, jak to ująłeś jest bardzo dobrze wychowane.-stwierdziła z duma i uprzedzeniem.
-ta widzę jak dobrze jest wychowane.- sarkazm czuty na kilometr wkurzył mnie i Kirę. Spojrzałam na chłopaka z wyższością. To samo zrobiła ki tylko ona go zmierzyła z wzrokiem usiadła i skrzyżowaną łapy. Widać było że jest obrażona.
- Ona jest wychowane przez istoty, które same z siebie emanują dumą i uprzedzeniem (uwzięłam się na to XD) , a teraz żegnam.- w tym samym czasie co tygrysica ruchem głowy poprawiłam włosy obróciłam się i zaczęłam odchodzić gdy..
(Michael? Zostawiam ci wolna rękę bo moja wena ma raka.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz