środa, 2 września 2015

Od Yukkiko CD Tomoe

Powiedziałam cicho:
- Wcale bym się nie obraziła gdyby zaczął padać deszcz. Nie lubię słonecznych dni, dlatego dobrze, że ten już po woli się kończy. - Chłopaki spojrzeli na mnie, a ja minimalnie się uśmiechnęłam, choć nie miałam wcale ochoty na to. Kiepsko się czułam tamtego dnia i wiedziałam, że to przez Słońce. Nie dość, że jestem istotą piekielną to na dodatek muszę się pilnować i rzadko kiedy wychodzić na promienie słoneczne, zwłaszcza takie "palące" w plecy. Przyjęłam pozycję półleżącą, siedziałam chwilę i oznajmiłam:
- Będę się już zbierać, muszę się pouczyć. To cześć! - Skłamałam, ale nie chciałam później słuchać, że mam się pilnować ze słońcem i tak dalej. Wstałam i ruszyłam do pokoju, prawdopodobnie przeniosłabym się teleportacją do pokoju, lecz niestety moc nie odnawia mi się na promieniach Słońca, a siedziałam na podwórku szkolnym od zakończenia lekcji. Skręciłam w stronę swojego pokoju, odwróciłam głowę w przeciwną stronę niż moja trasa i wpadłam na kogoś. Spojrzałam na tegoż kogoś i okazał się nim chłopak z mojej klasy. Odruchowo złapał mnie za nadgarstek, jak przy samoobronie, jednak jej nie wykręcił, przy okazji powalając mnie na ziemię. Miałam wrażenie jakbym się lekko zarumieniła, uśmiechnęłam się delikatnie, a chłopak mnie puścił. Powiedziałam:
- Cześć. 
- Cześć. - Odparł. 
- Yukkiko. - Wyciągnęłam do niego dłoń. 
- Shu. - Uścisnął mi dłoń. Usłyszałam kilka kroków od strony schodów i odwróciłam tam wzrok. Zobaczyłam inne paniusie, które pewnie też miały dużo do mnie, więc nie chciałam się z nimi "zaprzyjaźniać". Powiedziałam:
- Muszę już iść.Do zobaczenia. 
Gdy chłopak zauważył dlaczego idę, złapał mnie za nadgarstek, spojrzałam zaskoczona na niego i na jego rękę. Powiedziałam cicho:
- Naprawdę muszę już iść. - Wymienialiśmy się spojrzeniami, aż w końcu mnie puścił, nim jeszcze dziewczyny przyszły. Spojrzałam za siebie i dopiero gdy "gwiazdki" oplotły Shu zobaczyłam Tomoe na końcu korytarza, jednak nie miałam ochoty iść do niego. Wtedy pragnęłam się tylko położyć by głowa przestała mnie boleć, a okrążenia zwolniły. Jednak jak na złość były silniejsze oraz zaczęły pojawiać się czarne plamki przed moimi oczami. Padłam na kolana i usłyszałam tylko jakieś krzyki przerażenia, choć raczej większość była wymuszona... 

< Tomoe? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz