czwartek, 10 września 2015

Od Yukkiko CD Tomoe

Nie rozumiałam zachowania chłopaka, wzruszyłam tylko ramionami. Nie znałam do końca zachowań młodych ludzi, miałam już kilka praktyk na kilku duszach, lecz zwykle byli to starsi ludzie, w średnim wieku, lub wykończeni chorobą. Położyłam się na dolnym łóżku, gdzie była Lovely. Zaczęła na mnie syczeć i zmierzwiła swoje futro na grzbiecie. Spojrzałam na nią i odsunęłam się trochę, zobaczyłam po jej zachowaniu i duszy, że jest wściekła, a reszta uczuć tworzy mieszankę wybuchową. Nie potrafiłam stwierdzić czy jest zmiennokształtnym, bo nie byłam dobra w rozpoznawaniu ras po duszach. Jeśli jest animagiem to jej emocje oraz uczucia sprowadzają się do najprościej formy i kieruję się głównie instynktem. Chciałam jej wytłumaczyć dlaczego Tomoe mnie przytulił, chociaż sama tego nie wiedziałam, jednak ona przerwała mi drapiąc mnie twarzy i po ręce. Pobiegła w stronę szafy, a później przeskoczyła na okno i wybiegła z pokoju. Poczułam, że drobne stróżki krwi spływają mi po policzku, wstałam i ruszyłam do łazienki, która była w głębi korytarza. Weszłam do środka i ruszyłam w stronę umywalek. Po drodze kilku chłopaków zaczęło gwizdać na mój widok w łazience mężczyzn. Wzięłam czystą ściereczkę i przemyłam ranę. Po chwili ujrzałam kątem oka, że ktoś do mnie podszedł. Spojrzałam w jego stronę i był nim Shu. Przyjrzał mi się, co trochę mnie zirytowało, zapytałam:
- Co chcesz? 
- Co ci się stało? - powiedział, ignorując moje słowa. 
- Nic, tylko kot mnie podrapał. - Ruszyłam w stronę wyjścia z łazienki, chłopak ruszył za mną. Odwróciłam się w jego stronę i zapytałam:
- Co chcesz? 
- Chciałem ciebie przeprosić, że wtedy ci nie pomogłem. Chciałem podejść, ale te dziewczyny nie pozwalały mi wyjść. 
- To było do przewidzenia, a teraz cześć. Muszę iść na kółko. 
Oboje wiedzieliśmy, że to była głupia wymówka, teraz nie ma żadnych kółek dodatkowych. Ruszyłam na podwórko by znaleźć Lovely, lecz niestety się to nie udało. Chodziłam jakieś półtorej godziny i nie znalazłam żadnych śladów. Wróciłam do pokoju Tomoe i zostawiłam karteczkę z napisem:
Lovely uciekła.


Szukałam jej, lecz niestety się nie udało. Może gdy wrócisz to ona przyjdzie z powrotem. 

Yukkiko 
Ruszyłam do swojego pokoju. Będąc już w pokoju nakarmiłam kotki i położyłam się na łóżku... 



< Tomoe? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz