wtorek, 8 września 2015

Od Mai CD Peter

Spojrzałam na chłopaka, odchylając lekko twarz do tyłu, byleby moja twarz była daleko. Poczułam się dość dziwacznie. Pochyliłam głowę, jednak zaryzykowałam zapytać:
- To co jest twoim marzeniem?... - Po chwili ciszy dodałam - Raczej jest to dla ciebie coś ważnego skoro gdy tylko o tym pomyślisz jesteś taki rozpromieniony. Widzę to po twojej twarzy i... - Urwałam w trakcie zdania. Spojrzałam na miasto i uśmiechnęłam się lekko, miasto było piękne za dnia, gdy po niebie przemieszczały się Zeppeliny, statki latające, oraz inne wynalazki. Ręka chłopaka z jednej strony ciążyła mi i przeszkadzała, ale z drugiej strony czasem o niej zapominałam. Odezwałam się po pewnym czasie ciszy, spoglądając na chłopaka, miałam obawy, że nieoczekiwanie zmienię formę co się czasem zdarzało:
- Wiesz chyba będę się zbierać, późno już, a brat może się denerwować, że jeszcze mnie nie ma. Jakby nie patrzeć minęły dwie i pół godziny. - Wstałam i zaczesałam włosy palcem za ucho i rozejrzałam się. Podeszłam do motocykla i złapałam za kask, odwróciłam się w stronę chłopaka...



< Peter? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz