sobota, 19 września 2015

Od Naity CD Lucjusz

Był już wieczór. Na niebie można było zobaczyć dużo kolorów a w szczególności fioletowy. Szłam sobie spokojnie przez park i zauważyłam że jakiś chłopak kogoś szukał. A przynajmniej tak mi się wydawało. Ruszyłam w jego stronę. Usiadł na ławce i oparł się na rękach. Postanowiłam że do niego podejdę. Dotknęłam jego ramienia. Chłopak jak oparzony spojrzał na mnie. Uśmiechnęłam się.


- Szukasz kogoś? - zapytałam - A tak przy okazji Nazywam się Naita a ty?
--
< Lucjuszu? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz