czwartek, 14 stycznia 2016

Od Luke'a CD Serenity

Spojrzałem na dziewczynę, a później przez okno. Westchnąłem cicho i powiedziałem:
- Nie wiem o co w tym chodzi, znaczy widziałem to już kilka razy, ale nie wiem o co w tym chodzi.
Serenity patrzyła z zafascynowaniem na tańczących ludzi, oczy połyskiwały. Wiedziałem, że ona chce tam się wybrać. Powiedziałem po chwili:
- Serek, jak chcesz to możemy się tam wybrać. - Dziewczyna spojrzała na mnie i uśmiechnęła się szeroko. Po chwili dodałem - Tym razem to się nie skończy tak jak ostatnio, obiecuję.
Po chwili Serenity ciągnęła mnie w stronę tych ludzi, biegnąc przez całą drogę. Przywitała się i poprosiła o wyjaśnienie zasad, ja tylko uważnie ich słuchałem. Pomyślałem sobie, że musi to dość dziwne wyglądać, ona taka radosna, rozpromieniona, z energią tryskającą na wszystkie strony, a na dodatek bije od niej światło oraz ja, ponury introwertyk, który emanuje ciemnością. Anielica spojrzała na mnie i uśmiechnęła się lekko. Po chwili zaciągnęła mnie na te belki, pomimo moich sprzeciwów, lecz raczej nie miała z tym problemów, byłem raczej lichej budowy. Byłem tym wyjątkowym aniołem, który był tym nieidealnym...

< Serek? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz