wtorek, 26 stycznia 2016

Od Laurenee CD Rufus

Obudziłam się. Obok mnie o dziwo leżał Rufus. Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to:- Ojeju jak miło- wtuliłam się w niego delikatnie. Niestety druga była już gorsza:- To chyba nie Drugi?- Wzdrygnęłam się na samą myśl o nim. Pierwszego darzyłam szczególną sympatią. A Drugi cały czas był dla mnie zagadką. Bałam się go. Nie chciałam aby mnie tulił, mówił do mnie. Chciałam płakać gdy pomyślałam o tym, że zasnęłam w jego objęciach.
Czym prędzej wyskoczyłam z łóżka i zatrzasnęłam za sobą drzwi nie zważając czy go obudzę uciekłam do innego pokoju. Na strych. Czym prędzej zapięłam drzwi na kłódkę Spojrzałam na otaczającą mnie przestrzeń. Moją uwagę przykuło wielki fortepian przykryty płachtą. Mimowolnie podeszłam do niego i ściągnęłam płachtę. Kichnęłam po czym usiadłam delikatnie otwierając klapę.
Zaczęłam grać.



Karina Lyle photo Piano.gif

I płakać. Płakać z całego serca. Nienawidziłam siebie za to, że mu zaufałam.



< Rufus? Co zrobisz???>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz