-Smacznego!- powiedziała wesoło Księżniczka.
Wszyscy odpowiedzieli dziewczynce i zabrali się za jedzenie. Trzeba przyznać, że to co Alex dla nas dzisiaj naszykowała było całkiem smaczne. Obiad minął nam w milczeniu. Gdy zjedliśmy dziewczyny stwierdziły zgodnie, że to mnie i Wilczkowi przypadnie zaszczyt zmywania naczyń. Westchnąłem i chciałem nas jakoś wybronić, jednak Joe pogodził się z naszym losem i zaciągnął mnie do kuchni nie zwracając uwagi na sprzeciwy. Gdy my bawiliśmy się w zmywarkę do naczyń, Imaizumi i Ruby bawiły się na zewnątrz. Po skończonej robocie dołączyliśmy do nich.
-Może w coś zagramy?- zaproponował Wilczek.
-Mowy nie ma!- krzyknąłem szybko- Jeśli już mamy coś robić to chodźmy popływać!
-Nie tym razem rybko- uśmiechnął się wrednie mój partner.
-Imaizumi! Powiedz mu coś- spojrzałem ne dziewczynę.
<Imaizumi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz