niedziela, 24 stycznia 2016

Od Nemidith CD Smile

Prawie dostałam paniki. Bezczelny!
Jak najmocniej go od siebie odepchnęłam, uwalniając się. Wyskoczyłam na dwór, i oczywiście się potknęłam. Prawie upadłam, ale on w mgnieniu oka znalazł się przede mną i mnie złapał. Nie uchroniło mnie to jednak przed nagłym bólem kostki.
Najgorsze było to, że był zbyt blisko. Koń ruszył mi z pomocą. Zostałam uniesiona za kołnierz i posadzona na ziemi obok. Mechaniczne zwierzę zaczęło wściekle atakować chłopaka, który po prostu go unikał. Spróbowałam wstać, ale dotarło do mnie, że skręciłam kostkę. To było chyba możliwe tylko u mnie.
Powoli naprawdę zaczynałam się bać. Nie znałam go. Nie wiedziałam kim jest.
- Idź stąd! - udało mi się wreszcie wyksztusić. Spojrzał na mnie z uniesieniem brwi.
- Ale i tak wrócę. - i juz go nie było. Koń się uspokoił i potruchtał do mnie. Zrezygnowana oparłam głowę o jego łeb.
- Czego on ode mnie chce...? - westchnęłam.

Udało mi się jakoś wrócić do środka. Jednak na tym nie skończyła się zła passa. Ledwo się położyłam, trzymając w dłoni moje małe źródło światła, rozległ się huk, a zanim zdążyłam zareagować, poczułam uderzenie w głowę.
Złodzieje, pomyślałam tylko.



< Smile? Ratuj, i zrób z nią co chcesz XD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz