niedziela, 24 stycznia 2016

Od Tristany CD Rumble

Co. Za. Nudy. Nic nie było do robienia, doprawdy brak słów. Wszyscy jakoś chodzili bez celu, nikomu nie chciało się nic zrobić. Nawet nie było z kim poćwiczyć walki, czy pomóc przy jakiejś naprawie. Był to dla niemal wszystkich czas błogiego nicnierobienia. Dla Trist była to jedna udręka. Nic dziwnego, że łaziła próbując wymyślić sobie jakiekolwiek zajęcie niezbyt przejmując się dokąd idzie. Tak właśnie błąkając się bez celu po jakimś czasie natknęła się, prawdopodobnie także, poruszającego się bez celu Rumble'a. Znajdywał się kilkanaście metrów od niej. Zamierzała mu pomachać ale nagle przed jej nosem efektywnie spierdzielał jakiś średniej wielkości robot. Tak ją to zaskoczyło, że stanęła zaskoczona robiąc duże oczy, z kolei Rumble jedynie zrobił spory krok w bok i maszyna pojechała dalej. Po paru sekundach biegł w tamtym kierunku kolejny Yordl strasznie dyszący. Na widok zdziwienia obojga w różnej odległości, wrzasnął jedynie zrezygnowany nie przestając pogoni za uciekającą machiną.
-Znowu zwariowała!
Podniosła dłoń i otworzyła usta aby coś powiedzieć ale jedynie co się stało, to się zawiesiła i zrezygnowała z próby, ponieważ tamten już był za daleko. Ostatecznie westchnęła rozbawiona.
-A tyle się mówi, żeby zamykał się podczas majstrowania- powiedziała do siebie. Dopiero po chwili zdała sobie sprawę, że Rumble...stoi tuż obok.



<Rumble? Nie zabije...jeszcze xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz