wtorek, 20 września 2016

Od Aurinko CD Haraa

Resztę dnia spędziłem spacerując po mieście. Pobawiłem się trochę z bezpańskimi psami, poprzyglądałem się ludziom...
Ale, w końcu nie miałem nic do roboty. Równie dobrze mogłem już teraz znaleźć sobie miejsce na nocleg, i ogólnie się zdrzemnąć, żeby odciąć się od myśli.
Tym razem "znalazłem" miejsce, które już nie raz używałem. Było to wielkie drzewo, stare i puste w środku, do którego można było dostać się jedynie przez wysoko położony otwór.
W środku było kiedyś pełno szkieł, ale "udekorowałem" nimi ściany tegoż "domku" i dzięki temu najmniejszy promyk światła rozświetlał całe wnętrze.
Tuż nad wejściem była taka spora narośl, chroniąca przed deszczem, i zapewniająca wygodne siedzisko ukryte przed wzrokiem gapiów.
Tam właśnie się usadowiłem, obtuliłem płaszczem, i po jakimś czasie zasnąłem...

Rano obudziłem się z całkowicie skamieniałym i bolącym karkiem. Jakoś zlazłem i poszedłem po gorącą kawę...

< Haraa? Jeśli chcesz, albo będziesz musiała się ukryć, Auri zabierze cie do swojego gniazdka >.> xD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz