sobota, 3 października 2015

Od Yukkiko CD Tomoe

Spojrzałam na Hanę i powiedziałam:
- Wybacz, ale nie jestem głodna. Pójdę już do swojego pokoju.
- Dobra, nie ma sprawy. - Powiedział Matthew.
- Możemy się spotkać jutro jeśli chcecie. - Powiedziałam.
- Nie dam rady, mam pojutrze duży test. - Powiedział Daan.
- My też nie możemy, mamy za karę wysprzątać boksy w stadninie. - Powiedziała Hana wraz z Mattem.
- No trudno. To cześć! - Powiedziałam i ruszyłam do swojego pokoju. Przebrałam się i położyłam na materac. Byłam bliska zaśnięcia, gdy nagle ktoś teleportował się do mojego pokoju. Spadłam z łóżka i rozejrzałam się po pokoju.


Do pokoju teleportował się Lucyfer z jednym ze swoich synów, który nie był tym ubóstwianym przez ojca (czyt. Lucjusz). Podniosłam się i klęknęłam przed Władcą Piekieł. Powiedział:
- Wstań.
Wstałam posłusznie, a on powiedział:
- Wykończysz się młoda z tym blondynem! Wrzodów dostaniesz, czy czegoś takiego. Widzisz, że nie popłaca być dobrym, nauczysz się tego w końcu?
- Masz rację. I szczerze mówiąc już się tego uczę.
- Zawsze możemy naciągnąć trochę pakt i pozbyć się go. Już kilka razy tak robiłem. Możesz mu powiedzieć, że nie spełnia wymogów paktu i tak dalej.- Powiedział jego syn.
- Bardzo chętnie, jednak nie.- Odparłam.
- Dlaczego? - Zapytali jednocześnie.
- Później wytłumaczę...
Wrócili do siebie, a ja poszłam spać...



< Tomoe? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz