czwartek, 13 października 2016

Od Hary CD Aurinko

— Hej! Jasne, że tak! — wykrzyknęłam zachwycona jego propozycją. A więc będę miała z kim iść.
Z rozpędu chwyciłam go za ramiona podskakując niczym mała dziewczynka.
— Znaczy... Emm... — puściłam go uświadamiając sobie z zażenowaniem własne zachowanie. — Chętnie.
Mężczyzna zaśmiał się promienie na moją odpowiedź. Poczułam, jak lekko czerwienieję na twarzy.
— Spotkamy się dziś wieczorem i pójdziemy razem? — zaoferował starając się opanować już swój śmiech. Moja twarz w barwie czerwonego buraczka wcale nie ułatwiała mu tego zadania.
— Dobra. — potwierdziłam cicho.
Po chwili się pożegnaliśmy. Ja musiałam wracać już do domu, a Auri z pewnością również ma jeszcze jakieś swoje zajęcia. Byłam zadowolona z propozycji chłopaka. Pewnie dlatego wróciłam do domu sprężystym krokiem, co chwilę podskakując i nucąc cicho jakąś melodię. Nie mogłam się doczekać wieczora. Miałam okazję pobyć trochę z mężczyzną i dowiedzieć się o co chodzi w tych całych obrzędach. Może było to w jakiś sposób powiązane z magią? Jeśli tak, to również i z moim ojcem, oraz mną samą. Lub są to zwykle ludowe igraszki.

< Auri? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz