sobota, 30 lipca 2016

Nowa Postać - Artur Nathaniel Vigro


I tried to be normal... Worst five minutes of my life

Imię i nazwisko: Artur Nathaniel Vigro 
Pseudonim: Alfie, Alfik - jest bardziej rozpoznawalne niż jego imię, tak też się przedstawia. - Czasami nazywany Demonem Paktowym lub po prostu Demonem
Płeć: Mężczyzna, ale chyba tylko z anatomii... 
Wiek: 800 lat
Rasa: Dżin 
Charakter: Alfie jest osobą pewną siebie i bezpardonową. Bije od niego nonszalancja, czego nie da się zauważyć. Wiele osób twierdzi, że jest czarujący i charyzmatyczny... Czy jest coś czarującego, charyzmatycznego i romantycznego w przylepie, która w prost, czasami bez ogłady, mówi, że ją pociągasz? Kto, co woli...
Jest bezpośredni i szczery. Szczerość w jego przypadku to mówienie prawie wszystkiego, co myśli o danej osobie - oczywiście, jeśli nie zepsuje to czegoś, na czym mu zależy. Uwielbia uwodzić ludzi, jest to tak jakby jego hobby. Jest uparty, możliwe, że bardziej niż osioł. Nie potrafi powiedzieć przepraszam, przyznać się do błędu, zwykle rzuci coś w stylu "No wiesz... To twoja wina, nie trzeba było...". Przez ludzi, którzy go znają jest uważany za niedojrzałego oraz zbyt okazującego swoje uczucia (czyt. za bardzo przytulającego się i dotykającego ludzi). Nie twierdzi, że przytulanie innych to coś złego, tak samo, jak głaskanie, całowanie i wieszanie się na nich.
Z lepszych cech jest w miarę lojalny (nie licząc mnóstwa ludzi, które wystawił do wiatru). Cieszy się chwilą, starając się przy tym nie martwić oraz nie ranić ludzi, ale zazwyczaj mu nie wychodzi to nie ranienie osób. Jeżeli ktoś wiele razy (tak gdzieś około dziesięciu) da mu do zrozumienia, że ma spadać to się wycofa i da spokój. 
Zainteresowania: Od czterystu lat zbiera różnorakie lampy oraz pozytywki, interesuje się również psychiką osoby, z którą podpisuje pakt
MottoWhy I cannot hug people!? There, on this world is soo much sadness and pain, so I must to do something! If it's only hug or kiss, that will be okay to everyone and me. 
Lęki: Przeraża go życie wieczne, na które, niestety jest skazany. Boi się os, pszczół, szerszeni. Boi się niektórych kobiet, ogólnie przy prawowitych . Boi się również ubrudzić dłonie (ma manię mycia dłoni) 
Orientacja: Całkowicie mu to obojętne... Co się nawinie... Kleił się nawet do trolla...
Partner: Co jakiś, krótki czas nowy, ale jednak nic szczególnego i 
Aparycja: Arthur mierzy 177 centymetry wzrostu, a chuda i wąska postura sprawia, że wydaje się jeszcze wyższy. Ma bardzo jasną, wręcz białą skórę, na której doskonale widać każde rumieńce, rany i znamiona, czego nie lubi. Czasami bez powodu jest zaczerwieniony, a przy wysokich temperaturach przypomina dojrzałą malinę. Włosy są barwy ciemno brązowej, chociaż bliżej im barwą do czarnego, jednakże pod światło są ciemno brązowe. Sięgają za ramię oraz część zaczesana jest na prawo, wyglądają jakby nigdy nie zostały ruszone szczotką lub grzebieniem, co nie jest prawdą. Od czasu do czasu robi wysokiego kucyka lub jedynie na czubku głowy albo kilka pasemek przy twarzy. Oczy barwy rubinu są okalane bardzo długimi i gęstymi rzęsami. Na węzłach chłonnych na szyi po lewej stronie ma wytatuowaną czarną wdowę, a na nadgarstku wytatuowany jest czarny wąż, którego głowa kładzie się w wnętrzu dłoni. Palce ma długie i chude. 
GłosI'm Not a Vampire - Falling in Reverse (Ronnie Radke)
Umiejętności
  • Spełnianie życzeń (w legendzie jest, że trzech, ale on dawno porzucił ten zabobon: jest w stanie spełnić trzy duże życzenia [na przykład wskrzeszenie kogoś], lecz mniejszych może bardzo wiele.
  • Zmienianie formy w zwierze - czarny wąż
  • Hipnoza 
  • Ingerowanie w sny i we wspomnienia 
  • Podróżowanie między światem ludzi a Pustki.

Broń: Czary i ozdobna szpilka do włosów. 
Miejsce Zamieszkania: Tam, gdzie osoba, której spełnia życzenia. 
Historia: Pewnego razu został stworzony przez władcę Pustki. Nie był jego ulubieńcem, tak jak większość istot stworzonych przez niego. Szkolił się w swoim fachu, wysłuchując uwag swojego nauczyciela - Quira. Po pewnym czasie przypałętał się do niego wąż - Fatamorgana -, który przez większość czasu się nie odzywał tylko przyglądał się jego osobie. Quir opowiadał Alfiemu o świecie ludzi - szybko sprawdzenie tych informacji stało się marzeniem Arthura. Godzinami rozmyślał o tym, co wyczuł i Demon Pustki i Quir. Pewnego dnia Demon wezwał do siebie chłopaka i zadał mu kilka podchwytliwych pytań dla istoty, która nigdy nie widziała świata zewnętrznego, lecz proste (oczywiście w teorii) dla istot ze świata ludzi. W międzyczasie rozmowy wężowy, małomówny towarzysz ciemnowłosego wkradł się przez jego nogawkę do rękawa. Demon Pustki zadowolony jego odpowiedziami wysłał go od razu do świata ludzi bez możliwości pożegnania się z dżinnem-opiekunem. Później chłopak przez wiele lat podróżował. Przez parę setek lat było to satysfakcjonujące, lecz później się znudziło. Teraz pożera go monotonia życia... 
Rodzina: Dawno, dawno temu, za zamierzchłych czasów... Nie, nikogo nie było, tylko pewien starszy dżinn, który postanowił się nim zająć.

  • Rodzice: Brak (jeśli chodź o to, kto go stworzył to Demon Pustki, który oficjalnie nie posiada swojego imienia. Jest Demonem Pustki)
  • Rodzeństwo: z przyczyn oczywistych brak, chociaż można uważać, że wszystkie istoty Pustki to jego bracia, siostry i... Po prostu rodzeństwo
  • Opiekun: Dżin, Quir 
Inne Informacje
  • Ma zmiennokształtną towarzyszkę Fatamorganę (Morgi, Morgana) - biały wąż.
  • Paznokcie zawsze pomalowane są na czarno - taki jego kaprys. 
  • Kiedyś, przez nudę, został zabawką na pokaz pewnej kobiety. 
Inne Zdjęcia







Anything that is beautiful people want to break and you are beautiful, I'm afraid




Autor: Pechowy, czarny lamorożec pecha (czyt. zastrzeżony nick)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz