wtorek, 19 lipca 2016

Nowa Postać - Akinori Aksinati


Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku...


Imię i nazwisko: Akinori Aksinati (nadane przez jego opiekuna, nieznane jest dla niego prawdziwe - Samuel Farrell)
Pseudonim: Aki, Nori, Norka, Łatka.
Płeć: Męska, lecz on jest jeszcze chłopcem.
Wiek: 12 lat
Rasa: Jeździec Smoków (choć jeszcze na żadnym nie leciał)
Charakter: Chłopiec, jak na swój wiek jest opanowany i spokojny. Nie sprawia większych problemów ani w mieście, gdzie zawsze jest sam lub z Blue, ani poza miastem. Wciąż jednak jest dzieckiem, dlatego kieruje się prostymi zasadami i, może dlatego, nie potrafi zrozumieć krzywdy na innej istocie. Uwielbia przesiadywać na placach zabaw, unika jednak tych często odwiedzanych - nie lubi zbytnio przebywać z ludźmi. Jest radosnym dzieckiem, często uśmiecha i cieszy się z niewiadomych dla innych powodów. Większość dzieci w jego wieku jest dość łatwowierna, lecz, w jego przypadku, szybko zostało to wyplenione przez jego opiekuna, - Lucjusza - który nie chciał, żeby coś mu się stało. Dlatego zawsze się wycofuje, gdy ma z kimś dłużej porozmawiać. Przy poznaniu go zawsze jest nieśmiały, małomówny i sprawia wrażenie, że szuka ucieczki (co zazwyczaj jest prawdą). Odpowiada krótko, żeby jak najbardziej zniechęcić do siebie rozmówcę. Jednak, jeśli będzie się odpowiednio twardym i nie będzie się ustępowało oraz da mu się trochę czasu pokazuje swoją prawdziwą stronę. Jest pełny życia, energii, radości i entuzjazmu, zwykle robi wiele rzeczy na raz i żyje w lekkim chaosie. Jego opiekun i Blue uważają, że jest roztrzepany, jak koński ogon i, że wszędzie go pełno. Norka jest niezwykle uparty i często nie przyznaje się do błędu, jest na etapie, że musi pokazać rodzicom (czyt. Lucjuszowi), iż jest samodzielny i wszystko wie. Można odnieść wrażenie, że jest zarozumiały i bardzo pewny siebie w głupi sposób, co zwykle spowodowane jest wiekiem - chce się popisać. Pomimo jego żywiołowego charakteru, jeśli zajdzie taka potrzeba potrafi wysłuchać i zachowywać się poważne, jednak, gdy sytuacja rozluźnia się, zaczyna żartować z danego tematu. Nie kłóci się ze smoczym opiekunem, nie kłóci się ze starszymi, ponieważ wie, że powinno się odczuwać szacunek do innych, ale wiele razy zignorował to, tłumacząc, iż ci, których zbeształ, nie byli w umysłowo w ich fizycznym wieku. Jest realistą, choć czasami skłania się albo w stronę optymisty albo pesymisty. Akinori jest słowny, nie lubi łamać obietnic. Jest sumienny w powierzonym mu zadaniu, chyba, że zadanie wydaje mu się idiotyczne to ociąga się w jego wykonaniu.
Zainteresowania: Jest ciekawską osobą, lecz szybko się nudzi. Będzie próbował wielu rzeczy, ale najbardziej trzyma się kaligrafii i pisania krótkich opowiadań, historii czasami i wierszy. No i oczywiście opieka nad smokami.
Motto: Ludzie nie płaczą, dlatego, że są słabi. Płaczą, bo byli silni zbyt długo
Lęki: Ciemności, utraty bliskich mu istot. Ironiczne jest to, że chłopak obcuje ze smokami, ale przeraża go ogień. Boi się również kotów, wody i odczuwa niepokój oraz stres przed tańcem.
Orientacja: Za młody, żeby stwierdzić.
Partner: Raczej nie.
Aparycja: Aksinati mierzy 163 centymetry. Skóra jest jasna, lekko zaróżowiona - łatwo staje się czerwona i czasami tworzą się siniaki, jeśli zbyt mocno przejedzie się po jego skórze palcem. Włosy są fioletowoniebieskie z lekkimi szarymi refleksami. Przysłaniają jego czoło, uszy połowę boków szyi oraz cały kark. Czasami z nudów zaplata warkoczyki lub się nimi bawi, gdy czyta lub pisze. Jako swój akcent nosi na uszach niebieskobiałe nauszniki ze skórzaną opaską lub skórzane gogle. Ma heterochromie - jedno oko ma barwę szarą z jaśniejszymi refleksami oraz ciemną obwódką, drugie jest ciemnoniebieskie z fioletowymi refleksami i fioletową obwódką. Ma bliznę przecinającą brew i kończącą się kilka milimetrów od oka oraz bliznę na dolnej wargę po lewej stronie - obie ma odkąd pamięta. Ma długie, szczupłe palce oraz dłonie, na których zwykle nosi skórzane rękawiczki - bardzo często jest mu zimno w dłonie oraz musi się zabezpieczać przed samowybuchem ze strony przypadkowego smoka bagiennego. Na ciele ma kilka pieprzyków. Na sobie zwykle nosi dość dziwaczne i raczej nie pasujące do siebie ubrania, ale to nie jest dla niego ważne - ma być wygodnie, ciepło i bezpiecznie. Jednakże ma ulubione elementy, które zawsze mu towarzyszą; wcześniej wspomniane nakładki na uszy i gogle, za duży, brązowy płaszcz z piórami przy mankietach (pozostałość po prawdziwym ojcu), czarna kamizelka z małą kieszonką po lewej stronie, naszyjnik z niebieskim kryształem (najważniejszy w tym wszystkim dla niego, Łatka nie rozumie dlaczego odczuwa taką silną więź z tym przedmiotem - pozostałość po matce) oraz, oczywiście, nieodłączny elementy tego wszystkiego wielki plecak, w którym mieści się cały dorobek jego życia. Torba ozdobiona jest w dziwaczny i chaotyczny sposób, gdy coś się nadawało do przyszycia, doczepienia, czy wbicia, zawsze znalazło dla siebie miejsce, ale jej końcowy efekt jest bardzo ciekawy. No i oczywiście jeszcze towarzystwo jednego smoka królewskiego i kilku małych smoków bagiennych, które się przyczepiają co jakiś czas też coś dodaje do jego wyglądu...
Umiejętności:

  • Łapanie umysłowej więzi ze smokami królewskimi i bagiennymi 
  • Porozumiewanie się ze wszystkimi rasami smoków 
  • Opieka nad zwierzętami 
  • Średnie zdolności kieszonkowca 
  • Otwieranie zamków wytrychem 
  • Słabe gotowanie 
  • Estetyczna pisownia 
  • Szybko się uczy języków 

Broń: Nie korzysta z broni, w sytuacji zagrożenia ucieka lub zostaje ochroniony przez Lucjusza. Jednak posiada w zanadrzu małą kuszę, choć nigdy nie zrobił z niej użytku.
Miejsce Zamieszkania: Cały świat, lecz teraz znajduje się w skutej lodem krainie Lernoss.
Historia: Chłopiec urodził się w rodzinie bogatych kupców. Rodzice bardzo go kochali, choć nie był planowany, nie bardzo pasowało im, żeby urodził się w tamtym momencie, gdy cały czas podróżowali. I takim trafem Akinori przez pierwsze trzy lata wychowywał się w domu, później, a przez następne trzy lata, na statku aż do feralnego zdarzenia. Statek natrafił na sztorm, chociaż wcześniej nic na to nie zapowiadało. Gdy już się wydawało, że uda im się przepłynąć, statek został przewrócony przez wielką falę. Nieszczęśliwie natrafili na skalne dno. Aki jako jedyny przeżył katastrofę, chociaż nic nie pamięta. Jedyne, co pojawia się w jego pamięci, gdy usiłuje coś sobie przypomnieć to niewyraźne twarze jego rodziców, a później dopiero szum morza i widok wielkiej głowy smoka. Od tamtej pory jego jedyną rodziną jest właśnie ten smok oraz znacznie mniejszy smok.
Rodzina:

  • Rodzice biologiczni: Loretta i David Farrell, nieżyją † 
  • Rodzeństwo biologiczne: Brak, jedynak. 
  • Opiekun: Lucjusz
  • Rodzeństwo dobrane: Blue [czasami nazywany Świetlikiem], smok bagienny (nie jest spokrewniony z Lucjuszem. I całkowicie pozbawiony jest chemikaliów w swoim układzie spalania - brak możliwości samowybuchu) 

Inne Informacje:

  • Historia Lúcjusza: Dawno, dawno temu, jeszcze wiele, wiele lat przed pokojem między rasami, żył sobie młody chłopak żądny wiedzy i ciekawy świata. Uczył się z pasją i zawzięciem wieczorami, wcześniej pracując na roli u rodziców, sprzedając gazety oraz mleko. W końcu dowiedział się, że jest magiem, jednak nikomu o tym nie powiedział. Po paru latach, gdy wyrósł na mężnego młodzieńca i dalej się uczył, do jego serca wkradła się młoda dziewczyna, lecz problemem było to, że była z bogatszego rodu. Spotykali się w tajemnicy na pomoście. Gdy siedział późnym wieczorem przy świecy, ucząc się nowego zaklęcia, usłyszał walenie do drzwi. Zbiegł szybko po schodach, żeby hałas nie zbudził rodziców. Ujrzał ludzi z pobliskiej wsi, oczywiście z pochodniami i widłami. Niestety, okazało się, że przyłapali go, gdy był z dziewczyną nad jeziorem i wyczarował dla niej świetlistą różę. Zabrali go, gdy zmartwieni rodzice zbiegli na dół. Znaleźli się na polu obok i wtedy on postanowił się bronić. Jednak pomylił zaklęcie i rzucił na siebie klątwę - wtedy został smokiem. Ludzie uciekli w popłochu, niektórzy wpadając w płonący stos. Młodziak uciekł przestraszony do pobliskiego lasu. Ukrył się między drzewami i obserwował z oddali dom rodzinny. Po kilku miesiącach zebrał się na odwagę, już po swoim pogrzebie i skierował się w stronę domu, lecz w połowie drogi zrezygnował, widząc swoją matkę przy swoim grobie. Zostawiła na nagrobku swój ukochany naszyjnik i powiedziała cicho, czego on nie usłyszał "Jeśli żyjesz, to do jutra nie będzie już tego naszyjnika". Wróciła do domu. Chłopak schował się między drzewami. Gdy zapadł wzrok ruszył w stronę pochówku i ujrzał tam jej naszyjnik. Podniósł go ogonem i przyglądał się mu uważnie. Usłyszał, jak ktoś wybiega z domu i krzyczy, próbując go odgonić - ojciec młodzika. Smoczysko zawiesiło na, tak nazywanym przez niego, miękkim rogu wyrastającym z tyłu jego głowy i wzbił się w powietrze. I uciekał tak przez wiele lat, nawet uzbierało się parę wieków. Kilka razy trafił do niewoli, kilka razy miał spokój, umiejscawiając się w górach, kilka razy został przyjęty do stada smoków, aż w końcu spotkał małego chłopca, który leżał na plaży oceanu Majestatycznego. Nieopodal niego leżał wrak statku i wiele ciał. Chłopiec oddychał słabo. W sercu wiekowego, smoczego młodzieńca odrodziła się ludzka strona. Zaopiekował się chłopcem, chociaż wiedział, że musiał liczyć się z wypędzeniem z tych ziem i ze stada smoków. I znowu uciekał i ucieka do teraz, lecz już nie sam. 
  • Uwielbia kakao i czekoladę, gdy, jakimś cudem dorwie się do pieniędzy lub miejsca z czekoladą, nie można go oderwać i odsunąć od zakupu wyrobu z owocu kakaowca. 
  • Jest uczulony na nikiel. 
  • Ma słabe krążenie krwi w kończynach, dlatego często jest mu zimno w dłonie lub w stopy.
  • Pseudonim "Norka" wziął się od tego, że kiedyś wystraszył się gryzonia - norki. 
  • Marzy, żeby nauczyć się grać na jakimś instrumencie, najbardziej chciałby na skrzypcach lub gitarze - zakochał się w tych instrumentach, gdy zakradł się do tawerny. 
  • Gdy odwiedza jakieś miasto, zabiera się za szukanie pracy dorywczej (sprzątanie stajni, sprzedawanie mleka, gazet, opychanie kradzionych zegarków, "magicznych" amuletów, "przytulanek dla dziewczyny", pralinek, doręczanie listów i wielu, wielu innych) 
  • Czasami podkrada drobne rzeczy (książki z biblioteki , kartki, wieczne pióra, drobniaki, coś, na co nikt nie zwróci uwagi, a jemu się sprzyda), chociaż sam nie jest z tego dumny, na dodatek Lúcjusz zawsze wie, że coś zwinął i zawsze mu tłumaczy, że to niezgodne z prawem. 
  • Przezwisko Blue - Świetlik - wzięło się od upodobania sobie wszystkich latarni oraz od tego, że, gdy nadchodzi wiosna i jesień nocami świecą mu się łuski.

Inne Zdjęcia:






Najwspanialsze wspomnienie z dzieciństwa? Teleportacja - zasypianie na kanapie lub w fotelu i budzenie się w łóżku. Tęsknię za tym...


Autor: Hakkiko0, hakkiko0@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz